sobota, 5 lutego 2011

Mecz z którego mogliśmy wycisnąć więcej...


Dzisiejszy mecz z drużyną Pierwszego Tłoczenia mógł być dla nas meczem szczęśliwym. Co prawda niestety jako pierwsi straciliśmy gola, ale krótko po tej utracie odrobiliśmy stratę i remisowy wynik utrzymaliśmy do przerwy.
Później, jak to już niestety miało miejsce wiele razy opadliśmy z sił. Ostatecznie spotkanie przegraliśmy wynikiem 2:5. Strzelcami w naszej drużynie tym razem byli Roman Kaczmarek (pierwszy gol) oraz Łukasz Walory (gol nr 2). Popełniliśmy niestety parę błędów, co na pewno skoryguje na treningu nasz szkoleniowiec, a na kolejny mecz wyjdziemy gotowi do walki, by i tym razem spróbować zwycięsko wyjść ze spotkania z drużyną NKA KRUSZWICA. Czy uda nam się ta sztuka? Przekonajcie się sami oglądając nas na żywo na hali w Kruszwicy już w najbliższą sobotę 12 lutego o 16:35.
Gorąco zapraszamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz