niedziela, 25 lutego 2018

DROWY - SYLCAR 2:5

Dziś mroczne elfy rozegrały spotkanie 16 spotkanie w ramach IV Ligi TKKF Inowrocław. Rywalem była drużyna Sylcaru zajmująca po 15 kolejkach 5 miejsce z 24 punktami i bilansem bramek 62-46. Drowy 12 miejsce, 8 punktów i bramki 32-65. Co ciekawe aż cztery drużyny przed dzisiejszą kolejką miały strzelonych 32 gole. W I rundzie padł remis 4:4 i z tego co pamiętam to nasi rywale wyrównali w ostatniej akcji meczu.

wtorek, 20 lutego 2018

DROWY - PENA NOWA MOC 3:8, czyli pot, krew i złamany nos

18 lutego br w niedzielę, a jakże, na hali sportowej w Kruszwicy mroczne elfy rozegrały mecz rewanżowy z liderek rozgrywek. W I rundzie, również na Zagoplu, ulegliśmy 2:7. Kolejnym podobieństwem jest liczba graczy czarnoczerwonych jaka pojawiła się na obu spotkaniach, czyli 5. Gdyby nie telefon od Kiedziola, z informacją, że nie ma ludzi, to miało mnie na ty meczu nie być. 

niedziela, 11 lutego 2018

DROWY - CRONIMET 2:0

W 14 kolejce IV Ligi TKKF mroczne elfy odniosły drugie zwycięstwo w sezonie. Naszym dzisiejszym rywalem byłe ekipa Cronimetu, która po 13 meczach zajmowała 8 miejsce i uzbierała 12 punktów przy bilansie bramek 32-52. Drowy - 12 miejsce, 5 punktów i 27-57. W I rundzie mroczne elfy z dzisiejszym przeciwnikiem poniosły porażkę  1:4.

niedziela, 4 lutego 2018

DROWY - POCZTA 2:4, czyli wpadł dziś "Bomba" do Kruszwicy

W ramach 13 kolejki IV Ligi TKKF Inowrocław mroczne elfy mierzyły się z pocztowcami i powinniśmy wygrać, aby przeskoczyć rywali w tabeli. Od samego początku nie szło nam najlepiej. Każda nasza akcja polegała na szarży pojedynczego gracza w szeregi obronne przeciwników, co kończyło się stratą i szybką kontrą.

niedziela, 7 stycznia 2018

DROWY - POGOTOWIE RATUNKOWE 2:3, DERBY DLA RATOWNIKÓW

Dziś w samo południe, niczym na dzikim zachodzie, mroczne elfy rozegrały ostatni mecz 1 rundy IV ligi TKKF Inowrocław. Nie było to kolejne zwykłe spotkanie, były to derby z ratownikami. Pogotowie zajmowało przed tą kolejką 5 miejsce i z bilansem bramek 33-35 uzbierało do tej pory 18 pkt. Mroczne elfy 12 miejsce 5 pkt 23-45. Faworyt mógł być tylko jeden... i do pewnego momentu dawaliśmy radę ;).

sobota, 30 grudnia 2017

DROWY - PIEKUŚ 4:5

W ostatnim meczu w 2017 roku mroczne elfy uległy piekarzom 4:5. Do spotkania przystąpiliśmy w niemal pełnym składzie: Czarny, Lampi, Mały, Pyndzia, Rafis, Romek i Ojciec Dyktator. Z powodów osobistych nie mógł wystąpić Kiedziol. Brak naszego pierwszego rozgrywającego był widoczny od początku do końca meczu.

sobota, 23 grudnia 2017

PIERWSZE ZWYCIĘSTWO NAJLEPIEJ SMAKUJE PRZED ŚWIĘTAMI :D

Sobotnie, przed wigilijne popołudnie przyniosło pierwsze w tym sezonie zwycięstwo mrocznych elfów. Kilka dni temu pisałem, że czekają nas dwa bardzo ważne spotkania z wojskowymi i piekarzami. Dziś w niemal pełnym składzie graliśmy z II pułkiem inżynieryjnym. Na meczu nie pojawili się Adel, który gra tylko kiedy mecze rozgrywane są w kruszwickiej hali, więc jego nieobecność jest zrozumiała oraz po raz pierwszy zabrakło Kiedziola.

poniedziałek, 18 grudnia 2017

HAUSPLEX ROŻEK BARCIN - DROWY 10:1

Po 2 kolejnych spotkaniach, w których punktowaliśmy, skończyła się nasza passa. Rywalem była ekipa z Barcina, która oprócz najmłodszej średniej wieku ma również najdłuższą nazwę w IV lidze ;). Po 7 meczach czarno-żółci uzbierali 15 punktów przy bilansie bramek 35-16 i zajmowali 4 miejsce. W ostatniej kolejce rozbili lidera ligi 6-1.

niedziela, 3 grudnia 2017

PROFINMAN - DROWY 3:3

W VII kolejce mroczne elfy zmierzyły się z ekipą Profinman. Do meczu przystąpiliśmy w osłabionym składzie. Z powodu kontuzji nie zagrał Rafis oraz nieobecnymi byli Adel i Lampart. Za to Pyndzia przyprowadził "świeżą krew", czyli nowego grajka, nie znam jego imienia ani ksywy więc sorki, ale taki mamy klimat ;).

niedziela, 26 listopada 2017

DROWY - ARTMET DUO 1:2, czyli też strzeliłem samobója :/

Po kolejnych porażkach 1:4 z Cronimet i 2:7 z Pena Nowa Moc nadszedł czas na Artmet Duo. O ile w tych dwóch wcześniejszych spotkaniach do pewnego momentu byliśmy wyrównanym przeciwnikiem, bramki zdobywał Rafis, ale wynik był przesądzony dość wcześnie, to dziś sądzę, że przez cały mecz byliśmy równi, a momentami nawet lepsi niż przeciwnik.