Pierwsza połowa to była całkowita dominacja Drowów. Właściwie we wszystkim byliśmy lepsi i udokumentowaliśmy to dwowa trafieniami. Drugie piętnaście minut to całkowita klapa. Nie będę się rozpisywał bo nie ma o czym. Zawaliłem na całej linii i wpuściłem aż cztery gole. Jedyne co mi pozostało to przeprosić wszystkich i zejść w ciszy ze sceny, co niniejszym czynię.
Przed końcem rywalizacji ? Dopuki walczysz, jesteś zwycięzcą
OdpowiedzUsuń...no to się q..a Sienkiewicz znalazł!!!!
OdpowiedzUsuń