sobota, 5 października 2013

DROWY : FC FLORYDA 4:7

Wczoraj wieczorem rozegraliśmy ostatni mecz II ligi TKKF-u na orliku w sezonie 2013, było również ostatnie spotkanie rozgrywek. O godz. 20.00 sześciu mrocznych elfów toczyło zażarty pojedynek z bardzo groźnym przeciwnikiem.
Od samego początku widać było, że przeważa Floryda, lepiej wyglądała ich organizacja gry, natomiast w naszych szeregach panował totalny chaos. Jednak chaos to jest naturalne środowisko DROWÓW :P. Pierwszą połowę można skwitować, że Floryda grała a mroczne elfy strzelały bramki i na przerwę schodziliśmy z prowadzeniem 3:1. Niestety taktyka "chaos" wymaga żelaznej kondycji, a jak wiadomo Drowy jej nie mają :(. Po przerwie daliśmy sobie wbić sześć bramek i od większej porażki uchronił nas końcowy gwizdek sędziego. Floryda zwłaszcza w drugiej połowie wyglądała jak pędzący express, który zmiata wszystko co wejdzie mu w drogę, natomiast mroczne elfy po prostu "spuchły". Z wczorajszego składu DROWÓW, na dzisiejszym turnieju zagrają wszyscy, przy czym obaj strzelcy (Arek Dreliszak ustrzelił hat-tricka, i Krzysztof Popławski) będą występować w barwach Pogotowia Ratunkowego.
Zakończyliśmy sezon na boiskach otwartych, a już dziś rusza halówka. Dziś turniej o Puchar Burmistrza Kruszwicy, za tydzień startuje KLPH, pewnie 2-3tyg liga TKKF (DROWY będą beniaminkiem tych rozgrywek) i oczywiście wtorkowe treningi w Rojewie.
Na zakończenie należy wspomnieć, że był to rekordowy sezon dla mrocznych elfów. Nigdy wcześniej nie zdobyliśmy 17 pkt w tych rozgrywkach a passy pięciu spotkań bez porażki nie mieliśmy w całej historii DROWÓW. W pewnym momencie rozgrywek zajmowaliśmy nawet miejsce na podium, szkoda że wtedy się nie skończyły :D. Końcówka sezonu była już nienajlepsza, co spowodowane było głównie przez brakami kadrowymi, spowodowanymi przede wszystkim kontuzjami lub sprawami zawodowymi.
Na zakończenie pragnę podziękować wszystkim zawodnikom, sędziom i organizatorowi za ten fantastyczny sezon. Szczególne podziękowania dla naszych kibiców tych dużych i tych całkiem małych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz