poniedziałek, 5 listopada 2012

DROWY wciąż bez punktu.

W 4 kolejce KLPH DROWY spotkały się z faworyzowanym SZARLEJEM.
Niestety nie będą wspominać tego spotkania zbyt dobrze bo SZARLEJ zaaplikował narzędziowym 13 bramek.

Przebieg spotkania przez całą jego długość przypominał obronę Częstochowy. Rzadkie DROWÓW kontrataki nie stanowiły większego zagrożenia dla przeciwników. Widać było słabe zaangażowanie, ospałość, błąd za błędem i słowem klasyka " DROWY były wolne jak ketchup".

Trudno szukać jasnych punktów, zespół spisał się poniżej oczekiwań.

Tradycyjnie zapraszam do udziału w treningach w Rojewie we wtorki.

SZARLEJ - DROWY 13 - 1 (5-0)

1 komentarz:

  1. Jak keczup jest Twoje sprawozdanie, relacja sprzed tygodnia była o niebo lepsza, siadaj pała !

    Adel

    Ps. Do zobaczenie w Rojewie

    OdpowiedzUsuń