czwartek, 5 kwietnia 2012

3 punkty dla DROWÓW -inauguracja inowrocławskiej ligi TKKF - Orlik 2012

Fajny prezent na święta sprawiliśmy sobie i naszym sympatykom wygrywając dzisiejsze spotkanie z Antałkami. Organizatorzy inowrocławskiej ligi TKKF - Orlik przenieśli rozgrywki z Mątew na nowego orlika przy gimnazjum nr 2 na Rąbinie (dawna szkoła podstawowa nr 5).Cztery gole strzelone i tylko dwa stracone dały nam 3 punkty i dobry start w rozpoczynającym się sezonie 2012 inowrocławskiej ligi.
Przed godz. 20.00 na orliku przy ul. Kiełbasiewicza stawiło się dwunastu "DROWÓW", zdecydowaliśmy, że do walki o pierwsze zwycięstwo w sezonie wystąpi 9 zawodników, a dwóch kontuzjowanych Mariusz Sobociński i Paweł Kaczmarek (wmówił sobie, że bolą go żebra, a sprzedał je dawno temu ;)) oraz Ojciec Dyktator zajeliśmy się "trenerką". Wśród grających mieliśmy czterech debiutantów Marka Jasika, Arkadiusza Czajkę, Marcina Lamparskiego i Mateusza Chrzanowskiego oraz jeden transfer powrotny w osobie Marka Adelskiego.
Początek spotkania ułożył się po naszej myśli, ponieważ pierwszą bramkę zdobył Arek Czajka. Kilka następnych minut było dla nas jak zimny prysznic ponieważ dwie bramki strzelili zawodnicy Antałka, ale to było wszystko na co było ich dzisiaj stać. Przed przerwą wyrównał Piotr Twardygrosz, a w drugiej połowie oprócz 2 sytuacji bramkowych nasi rywale po prostu nie istnieli. Trzecią bramkę strzelił ponownie Arek Czajka a dobił  naszych rywali czwartym golem Marcin Lamparski.
Krótka, subiektywna, ocena naszych graczy:
- Mateusz Chrzanowski (bramkarz) - (4+) - zawalił pierwszego gola (ale pozostałe mroczne elfy zapomniały przykryć słupek), przy drugim, który padł bardzo szybko bez szans, nie załamał się i każdą następną minutą grał coraz pewniej - "będą z niego ludzie", ocena cztery trochę na kredyt, ale wierzę w niego
- Roman Kaczmarek - (5) - zagrał jak profesor, dobrze się ustawiał, przecinał akcje rywali, wprowadzał spokój w rozegraniu piłki, w drugiej połowie dwa razy uciekł mu przeciwnik, ale bez konsekwencji, nie dostał 6 bo strzelił to od niego zrykoszetowała piłka przy drugim gola dla Antałka.
- Piotr Twardygrosz - (5-) - jak zwykle "wojownik" był wszędzie, strzelił gola, w drugiej połowie zbyt często zapominał o obowiązkach defensywnych
- Patryk Koczorowski - (4-) - bardzo dobrze przerywał akcje rywali, jeżeli toczyły się na małej przestrzeni, w przypadku pojedynków biegowych nie wypadał najlepiej, w drugiej połowie tak jak "Fali" często zostawiał "profesora" samego z tyłu, - widać dłuższy rozbrat z piłką im więcej meczów tym będzie lepiej
- Patryk Andryszak (4) - dawał z siebie wszystko co mógł i razem z "Falim" toczyli zacięte boje w środkowej części boiska
- Marcin Lamparski (5) - był wszędzie, walczył w obronie, rozgrywał w ataku, strzelił bramkę na 4:2, nie ma 6 ponieważ w pod koniec drugiej połowy "odpuścił" defensywę
- Marek Adelski (4) -jak na obrońcę przystało przerywał wszystko co było w jego zasięgu
- Marek Jasik (4) - udany debiut na trawie, w przeciwieństwie do większości mrocznych elfów pilnował wroga

- Arek Czajka (5+) - dwie bramki, harował na połowie rywala, kilka razy koledzy nie wykorzystali jego podań, i nawet sam poprosił o zmianę - ale było już po meczu
-  Najwyższe oceny przyznaję "ławce trenerskiej" bo nic więcej niż poprowadzić drużyną do zwycięstwa nie mogliśmy zrobić ;)

7 komentarzy:

  1. a gdzie tabelka ?

    OdpowiedzUsuń
  2. dobry mecz panowie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. gimnazjum numer 2, dawna szkoła podstawowa nr 5 - Komentował Jan Wężyk

    OdpowiedzUsuń
  4. poprawione. dziękujemy za czujność:)

    OdpowiedzUsuń
  5. super ze wygralismy i ciesze sie ze mimo bolu dalem rade grac fakt nie na 100 ale dalem i podziekowania dla calego zespolu za dobra gre oby tak dalej mroczne elfy sie nie podaja

    OdpowiedzUsuń
  6. Kierownictwu juz nie podziekowal... ELF jeden


    Mariusz

    OdpowiedzUsuń
  7. podziekowania sa dla calego zespolu wliczajac zarzad itd

    OdpowiedzUsuń