czwartek, 28 maja 2015

DROWY - WODOCIĄGI 2:1(1)

W dzisiejszym spotkaniu mroczne elfy zmierzyły się z Wodociągami. W myśl zasady, że po dziesiątym golu licznik się zeruje, wygraliśmy 2:1 ;). Oczywiście Organizator rozgrywek zapomniał o tym niezwykle istotnym przepisie i trzy punkty dał naszym rywalom. Co za pech :/
Mecz zaczęliśmy dobrze, wysoki pressing sprawiał przeciwnikom sporo problemów. Przez dobrych kilka minut nie było żadnego zagrożenia pod naszą bramką. Do czasu, aż pozwolili mi rozgrywać :P. Pierwsze moje podanie skończyło się szybką kontrą i straconym golem. Dla nie których naszych zawodników był to szok. Niestety zanim się otrząsnęli przydarzyło nam się kilka kolejnych pomyłek, z których padły jeszcze trzy gole. W końcówce pierwszej połowy Rafis minął dwóch rywali jak tyczki i strzelił zza pola karnego nie do obrony. Mamy GOLA!!! Druga połowa to głównie trening strzelecki Wodociągów. Ćwiczyli sobie kontry 1 na 1, 2 na 1, 3 na 1 lub 3 na 2. Większość z nich kończyło się tym, że wyciągałem piłkę z siatki (w drugiej połowie 7 razy, czyli w sumie 11), ale nie wszystkie :). Mroczne elfy też miały swoje szanse i jedną udało się wykorzystać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz