wtorek, 1 listopada 2016

Przegrany wygrany mecz DERBY

Od samego popołudnia robiło się już gorąco, krótko po godzinie 13 roku pańskiego 2016 dnia 31 pażdziernika pseudokibice zablokowali obwodnicę Trójmiasta, przed samym meczem zaczęło się przerzucanie rac między sektorami miejscowych i gości, później poleciało kilka krzesełek. Jednak jak na prawdziwe derby przystało obie drużyny podzieliły się punktami. Tak było w Gdyni na derbach Trójmiasta Arka Gdynia zremisowała z Lechią Gdańsk 1-1. 
Trzy godziny później, na Hali Sportowo Widowiskowej w Inowrocławiu przy Alei Niepodległości sędzia klasy  najwyższej Grzegorz Remiasz rozpoczął derby inowrocławskiej halówki. (na zegarku miał jednak 22 bo nie przestawił zegarka). DROWY zmierzyły się z Pogotowiem Ratunkowym. Co o samym meczu można powiedzieć? Nie było podziału punktów tak jak w Trójmieście. Jedyna wspólna rzecz to taka że Pogotowie wystąpiło w barwach Arki. Na początku zaczęło się od zmasowanych ataków na kosz stojący w prawym rogu boiska po stronie medyków. (tak tak, niecelne strzały), później gra "bez bramkarza" (mógłby być rozgrywającym obrońcą) i zaczęły się strzały na pustą bramkę mimo zmasowanego ataku napastników DROWÓWna bramkę MEDYKÓW. Krótko mówiąc przegraliśmy wygrany mecz, mając więcej oddanych strzałów i stworzonych sytuacji przegraliśmy go 2:5. Aha OJCIEC DYKTATOR trochę zaniepokojony jest brakiem informacji o strzelcach w tym meczu jak i o wynikach pozostałych spotkań rozgrywanych przez DROWY.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz