czwartek, 9 czerwca 2016

DROWY - N-KA Kruszwica 1:11

W ostatnim spotkaniu przed Euro 2016 nie spodziewałem się eksplozji formy.
Z pewnością część z nas planowała w głowie wakacje albo obstawiała sukces Polski u bukmachera. N-ka to trudny przeciwnik, przede wszystkim w dużej mierze złożony z młodych zawodników grających tu i ówdzie na pełnowymiarowych boiskach. Z tego też powodu spodziewałem się że nie będziemy w stanie dotrzymać im kroku.
Wszystko układało się dobrze do pierwszej no może drugiej bramki, kiedy to tradycyjnie opadły nam skrzydła. To że nie nadążaliśmy fizycznie to jedno, ale z drugiej strony odpuszczaliśmy defensywę, co dzieje się często kiedy dzieli nas od przeciwników więcej niż jedna bramka. Historia spotkania jest dosyć nudna i monotonna ponieważ traciliśmy bramki sukcesywnie co kilka minut, aż do końca spotkania. Naszych dobry okazji było kilka, ale prawdę mówiąc przeciwnik miał wiele więcej aniżeli strzelił. Jedyna nasza bramka wpadła bezpośrednio z rzutu rożnego, którą zresztą przeciwnik długo kontestował.

Bramki: Lampart

Pisząc ten tekst otrzymałem przykrą wiadomość o śmierci ojca Łukasza, i Małego, a teścia Rafisa.
Z tego miejsca chciałem wyrazić ogromny żal i złożyć najszczersze kondolencje w imieniu swoim oraz pozostałej części zespołu dla naszych kolegów oraz rodziny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz