Pierwszy mecz DROWÓW na orliku

Już jutro o godz. 19.45 ruszamy do boju w pierwszej kolejce rozgrywek II ligi TKKF-u na sztucznej trawie. Mam pewną wizję pierwszej szóstki, która pewnie nie wszystkim przypadnie do gustu, ale jak to się już przyjęło w naszym stowarzyszeniu: rządzić może tylko jeden :D

Ten mecz jest bardzo istotny pod tym względem, że nasz rywal nie jest jakimś potentatem, więc mamy trochę szansy na zwycięstwo. Nie owijając w bawełnę przechodzę do rzeczy:

Bramkarz	Paweł Kaczmarek
Obrona		Krzysztof Popławski		Marek Adelski
Pomoc	Łukasz Kiedzik				Marcin Lamparski
Atak	Arkadiusz Dreliszak

bramkarz:   Paweł Kaczmarek                   - lepiej we wczorajszym sparingu grał jako obrońca, ale nic na siłę, obiecałem mu pozycję bramkarza, więc jeśli sam nie zrezygnuje to będzie bronił;

obrona:       Krzysztof Popławski, Marek Adelski

                                                                  - obaj są wysocy (jak na naszą ekipę ;), i dobrze radzą sobie w destrukcji, tylko muszą pamiętać żeby nie lecieć do przodu, dodatkowo Krzysztof jest u nas najszybszym graczem, więc przy ewentualnych kontrach rywali jego obecność z tyłu jest bezcenna;

Pomoc:       Łukasz Kiedzik, Marcin Lamparski

                                                                  - „Kiedziol” jest naszym rozgrywającym i dodatkowo będzie harował w środku pola, natomiast „Lampard” jak to bestia wychodzi na skrzydłach do szybkich kontr i bierze udział w każdej naszej akcji ofensywnej (żeby jeszcze miał siłę wracać do obrony – ach te marzenia ;)).

Atak:          Arkadiusz Dreliszak               - to jedyna pozycja na jakiej mogę go wystawić, ale musi pomagać w obronie, nas nie stać na bronienie się czterema zawodnikami – nie musisz wrać w nasze pole karne, ale przynajmniej w linię z „kiedziolem” – ta ostatnia uwaga dotyczy też „lamparda”

Tak widzę pierwszy skład. Pozostali zawodnicy wchodząc na boisko muszą zając miejsce i obowiązki zawodnika, za którego wchodzą. Jak zwykle uwaga dla wszystkich znajdujących się na boisku – ZMIANY. Częste zmiany może nie poprawią naszej gry, ale na pewno mają wpływ na atmosferę w drużynie. Nie będę tolerował żadnych "fochów" (oprócz moich oczywiście :P).