TURNIEJ O PUCHAR BURMISTRZA KRUSZWICY

Turniej o puchar Burmistrza Kruszwicy rozgrywany w ramach "DROWY CUP 2013" już za nami.

O godz. 15.40 na hali sportowej w Kruszwicy oficjalnego otwarcia imprezy dokonał osobiście Burmistrz Kruszwicy Pan Dariusz Witczak. Po części powitalnych przemów Burmistrza i naszego ulubionego spikera - Adama Winiarczyka, który pomimo choroby poprowadził nasz turniej od początku do końca, kruszwicki włodarz dokonał rozlosowania drużyn do poszczególnych grup.

W czasie losowania, w którym wykorzystano 2 miski mojej małżonki oraz 14 plastikowych opakowań z jajek z niespodzianką, obecni byli kapitanowie wszystkich uczestniczący w imprezie drużyn. Od razu po losowaniu turniej ruszył pełną parą. Nad sprawnym przebiegiem imprezy czuwali nasi sędziowie, którymi jak zwykle byli Grzegorz Remiasz i Sławomir Woźnica. Oprócz wyżej wymienionych osób pojawili się na hali również Tomasz Lewandowski (który zjawia się na każdym turnieju, który organizujemy w K-cy - podejrzewam, że chce się przenieść do DROWÓW ;)) oraz szef JAPAKSU - Mariusz Jarecki, z którym w październiku być może zrobimy fajny deal ;) (szczegóły objęte są ścisłą tajemnicą handlową, która jak wszystko ma swoją cenę ^^). Nie wymienię wszystkich znanych osób z KLPH  żeby nie było, że kogoś pominąłem.

Turniej z punktu widzenia statystycznego. Rozegrano 18 spotkań, w których obejrzeliśmy 51 bramek (nie licząc goli z rzutów karnych), kilka jedno bądź dwuminutowych kar oraz niestety pierwszą w historii organizowanych przez nas imprez czerwoną kartkę (nie wchodząc w szczegóły tego zajścia Szymon zapisał się w kronikach DROWÓW ^^). W dzisiejszej, choć za nim skończę to będzie już niedziela, więc we wczorajszej ^^ imprezie mieliśmy już "weteranów" naszych turniejów: REMBIS, POGOTOWIE RATUNKOWE - uczestniczyli we wszystkich 4 naszych imprezach, etatowych uczestników: PZG NOTEĆ Inowrocław (trzeci występ), POLPRINT, VIANDO, ZIMNY LECH LISZKOWO (po 2 występy) oraz debiutanta - KRUPNICZEK, który ku uciesze miejscowych kibiców zdobył pierwsze miejsce w turnieju i sprawił, że Puchar Burmistrza Kruszwicy pozostał w Kruszwicy.

Co tam jeszcze. Aha. Chcę podkreślić, że pomimo walki o finał tej imprezy i punktów w klasyfikacji generalnej DROWY CUP 2013 oraz nieprzyjemnego incydentu jaki miał miejsce w czasie trwania meczu pomiędzy REMBISEM I POLPRINTEM obie ekipy zachowały się bardzo fair wobec siebie już po tym pojedynku. Póki co ekipa z Janikowa przewodzi w "generalce" ma 18 pkt i ma 4 pkt przewagi nad wiceliderem z Inowrocławia, na trzecim miejscu jest VIANDO z 11 pkt. Wczorajszy zwycięzca KRUPNICZEK z dorobkiem 10 punktów zajmuje na razie 4 lokatę.

Generalnie turniej przebiegł w bardzo przyjaznej atmosferze i mam nadzieję, że wszyscy odnieśli takie wrażenie.

Na koniec podziękowania:

- Panu Burmistrzowi Dariuszowi Witczakowi, za objęcie patronatem naszego turnieju, ufundowanie pucharu, udostępnienie hali oraz obecność na imprezie;

- Dyrektorowi Szkoły - Jackowi Zalesiakowi, który pomógł nam przy organizacji imprezy (np. bufecik to jego zasługa, ale nie tylko to);

- osobom, obsługującym bufet o raz obsłudze hali;

- Adamowi Winiarczykowi, bez którego nie wyobrażam sobie turnieju w K-cy;

- Marcinowi i Romanowi, którzy dzielnie wspomagali stoliczek spikera;
- Sergiuszowi Kaźmierskiemu - bez jego aparatu nie byłoby zdjęć;

- sędziom;

- kibicom;
- uczestniczącym drużynom bez których cała ta zabawa nie miałaby miejsca;

i na koniec człowiekowi dzięki, któremu to wszystko wypaliło, można powiedzieć mózgowi całej operacji, którego dziś troszkę zostawiłem na pastwę losu. Robił zdjęcia, prowadził statystyki, grał i robił jeszcze dużo innych rzeczy związanych z turniejem. Chodzi oczywiście o Pawła Kaczmarka. DZIĘKI