Już jutro o 17.10 w ramach 6 kolejki KLPH mroczne elfy zmierzą się z drużyną Gocanówka. Do tej pory spotkania pomiędzy tymi drużynami decydowały o ostatnim miejscu w tabeli. W tym sezonie drużyna naszych rywali znacząco wzmocniła swe szeregi i zamierza walczyć o coś więcej nie status czerwonej latarni.
Niestety z obozu DROWÓW nie ma najlepszych informacji. Z powodu kontuzji na pewno nie wystąpią Patryk Andryszak (do końca roku na pewno nie zagra, a być może do końca sezonu) oraz Tomasz Majewski (nie pewny jest jego występ również w następnej kolejce), z przyczyn zawodowych zabraknie naszego goalkipera Rafała Bogdanowicza, Mateusza Chrzanowskiego (jeszcze do końca nie przesądzone). Nie są do dobre informacje przed dla nas bardzo ważnym, ale raczej nie najważniejszym, meczem.
Przypominam, że DROWY istnieją już 8 lat, zmieniał się skład, stroje itp., ale nasz główny cel pozostaje niezmienny - gramy dla przyjemności, gramy wszyscy, razem przegrywamy i rzadko ale również razem wygrywamy, nikogo nie trzymamy na siłę, jeżeli komuś nie podoba się nasze podejście do piłki to droga wolna. Każdy gra tak jak umie, nie mamy umiejętności piłkarskich i jedyne co możemy z siebie dać to ambicja i granie do końca i tylko tego wymagamy. Na koniec jeszcze jedno, nie akceptujemy i nie będziemy tolerować zachowania godzącego w dobre imię Stowarzyszenia. Jeżeli zawodnik reprezentuje barwy DROWÓW musi zachowywać się kulturalnie i zasadami fair play. Ostatnio mieliśmy przykład jak nie należy zachowywać i ostrzegam, że był ostatni taki wybryk.
Cele Stowarzyszenia są tutaj: http://www.drowy.blogspot.com/p/statut.html, nie ma w nich mowy o wygrywaniu spotkań:) miło jest wygrać, ale nie za wszelką cenę,
OdpowiedzUsuń