11 lutego 2012r. - XIV KOLEJKA kruszwickiej halówki

Na obu biegunach tabeli utrzymane zostało status quo, lider i wicelider powiększyli swoje dorobki o 3 pkt a 3 ostatnie zespoły po raz kolejny doznali porażek, natomiast w środku robi się ciasno i coraz ciekawiej.


SZARLEJ - NKA ZAGOPLE 6-1
Robert Ciećka 5, Leszek Wróblewski - Hieronim Górski
Niezły mecz w wykonaniu NKI, to pocieszająca i dająca nadzieję na przyszłość informacja dla fanów tej drużyny. Na nieszczęście dla nich nie byli w stanie zatrzymać Roberta Ciećki, który miał "dzień konia".

PACIO PAKOŚĆ - GOCANÓWKO 8-5
Jarosław Łapiński 3, Marcin Lamparski 3, Michał Wikarski, Hubert Grupa - Damian Mróz 2, Jacek Gołdyn, Mirosław Gołdyn, Roman Sikorski
Drużyna z Pakości miała masę szczęścia, że rywale zagrali bez swojego asa Marka Dunisławskiego. Co raz lepiej grające Gocanówko w pełnym składzie z pewnością powalczyłoby o 1, a może o komplet punktów. Mecz był wyrównany, ale ekipa z Pakości miała więcej atutów.

METAL DOM - DROWY 8-1
Maciej Hanczewski 5, Tomasz Majtczak 2, Marcin Ciesielski - Piotr Twardygrosz

Najczęściej oddającym strzały na naszą bramkę był Marcin Ciesielski, na szczęście dla nas z reguły nie trafiały w światło bramki ;). Z kolei Maciej Hanczewski strzelił nam już gole chyba wszystkimi częściami ciała. Graliśmy jak umieliśmy, ale od początku było widać kto wygra. Trochę szkoda, że nie wyszedł lob Arki Czajki bo byłaby bramka meczu. DROWÓW bardzo ważny weekend czeka za tydzień. W sobotę Gocanówko a w niedzielę z Pacio.

CUKROWNIA - ECS MĄTWY 5-2
Grzegorz Gołdyn 2, Piotr Mrówczyński, Ireneusz Śmigielski, Paweł Borczak - Patryk Walczak, Maciej Tyczyński
Ciekawe spotkanie zafundowały nam obie ekipy. Początek należał dla gości. Lepiej rozgrywali swoje akcje i dłużej utrzymywali się przy piłce. Jednak stara gwardia nie rdzewieje. Jak parowóz rozpędzali się powoli, ale końcówkę meczu mieli zabójczą i nadal liczą się w walce o miejsce w górnej części tabeli.

RPC BEBO - PIERWSZE TŁOCZENIE 3-2
Daniel Marczak, Waldemar Kowalewski, Marcin Kulpiński - Hubert Budkiewicz 2
Na nic zdały się "młynki" Huberta Budkiewicza, rajdy Łukasza Becli, czy ich wspólne akcje. Było to wszystko widowiskowe, przyniosło 2 bramki, ale derby tłuszczów dla BEBO. Pomimo spustoszenia jakie w liniach obronnych RPC, robili ww zawodnicy "tłoczeniowych" i tak zwyciężyła gra zespołowa.

SP JAPAKS - RACICE 4-2
Rafał Sobczak 2, Andrzej Piekański, Maciej Świerski - Bartłomiej Dzwoniarkiewicz, Szymon Burdziński
Wrócił dowódca - Bartłomiej Dzwoniarkiewicz, i od razu Racice grały znakomicie. Przez większość część meczu pachniało sensacją. Prowadzenie do przerwy 1-0 i bardzo dobra gra, to były solidne podstawy do tego aby mrozić szampany. Paliwowi, grający w osłabionym składzie, nie potrafili przebić się przez dobrze ustawiony blok obronny rywali. Powiedzmy sobie szczerze to Racice miały lepsze okazje do zmiany rezultatu. Paliwowym udało się wygrać mieszanką gry zespołowej i indywidualnych zrywów.




OGŁOSZENIE ORGANIZATORA ROZGRYWEK

Za tydzień czekają nas znowu podwójne weekendowe emocje, bo rozegramy dwie kolejki spotkań. W sobotę jak zwykle od g. 16.00, a w niedzielę od g.10.00. Nie odbędą się tylko spotkania z udziałem drużyny z Racic, która swoje mecze z Metal Domem i Enką przełożyła na inny termin. W związku z tym w sobotę w miejsce spotkania Racice - Metal Dom o g.17.10 zostanie rozegrany mecz NKA - Bebo, który miał być o g.18.55.