Dzisiejszy mecz drużyny Drowów przeciwko drużynie z czołówki tabeli można spokojnie zaliczyć do meczy bardzo dobrych nawet pomimo faktu, że nie udało nam się wygrać tego spotkania.
Po pierwsze dopisała nam pogoda, która była "w sam raz", po drugie dopisała nam także ilość zawodników naszej drużyny, która zjawiła się na meczu. Po raz pierwszy od dłuższego czasu Drowy miały aż 3 zawodników na zmianę, co pozwoliło lepiej rozłożyć siły by stawić czoła przeciwnikowi.
Pomimo niepotrzebnie straconym dwóm bramkom na początku spotkania nie odpuściliśmy i po raz pierwszy w siatce naszego przeciwnika piłkę umieścił Piotr Twardygrosz. Do przerwy Drogi i Mosty zdążyły zdobyć jeszcze tylko jedną bramkę, tak więc zmienialiśmy połowy z wynikiem 1:3 dla naszego oponenta.
Kolejną bramkę dla Drowów zdobył Roman Kaczmarek, a nasz wynik przypieczętował po raz kolejny umieszczając piłkę w bramce przeciwnika Piotr Twardygrosz, dzięki czemu spotkanie przeciwko ogólnie silnej drużynie zakończyliśmy z wynikiem 3:6.
Drogi i Mosty zaliczyłyby pewnie wyższy wynik, gdyby nie fakt, iż tym razem postanowiliśmy zrezygnować z postawienia mojej skromnej osoby na linii bramkowej. W to miejsce wszedł Bartłomiej Gabryszak, który dzielnie wywiązywał się z powierzanej mu funkcji i nie ma co ukrywać, że przy bramkach, które zdobywali nasi przeciwnicy nie miał większych szans na ich obronę.
Zapraszamy na kolejne spotkanie w Inowrocławiu już za 2 tygodnie, ponieważ za tydzień przypada nam pauza, a chętnych do obejrzenia naszych zmagań w Kruszwicy zapraszamy już za tydzień, w piątek o godzinie 19:15, gdzie na przeciw nam wyjdą Oldboje Gopło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz