czwartek, 26 maja 2011

Po meczu: DROWY vs. Antałek

Dzisiejsze spotkanie można było nazwać meczem "na szczycie". Obie drużyny wyszły na murawę z nadzieją, że "Ci drudzy" przegrają.
W bramce Drowów z powodu "niewyjaśnionej" nieobecności naszego stałego bramkarza stanąłem ja, co przed meczem budziło obawę, że wynik spotkania zakończy się przewagą przeciwnika i to co najmniej 2-cyfrową ;). Drowy, jednak po raz pierwszy od dłuższego czasu zagrały ze wzmocnioną obroną, dzięki zawodnikom ataku, którzy częściej niż zwykle wracali, by pomóc kolegom z obrony. Przez długi czas utrzymany był wynik 0:0. Później Drowy przystąpiły do ataku. Udana szarża Dariusz Łacha na bramkę przeciwnika zaowocowała zdobyciem gola. Później niestety mała luka w środku pola spowodowała, że nasz przeciwnik zdołał umieścić piłkę w bramce naszej drużyny. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym 1:1. Druga połowa rozpoczęła się jeszcze bardziej zawzięcie, a drużyna Antałków na krótką chwilę zmusiła nas do gry bardziej defensywnej. Jednakże to nie powstrzymało dzielnych Drowów przed zdobyciem 2 bramki, którą to na swoje konto wpisuje Piotr Twardygrosz. W dalszej części meczu zarówno przeciwnicy, jak i my mieliśmy kilka akcji, które powinny zakończyć się strzeleniem bramki, jednakże los chciał inaczej i ostatecznie nasze spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla drużyny Drowów.

6 komentarzy:

  1. toć to historyczna wygrana :), pierwsza od kilu lat:)

    OdpowiedzUsuń
  2. GRATULACJE WOJOWNICY W KONCU MAMY PUNKTY

    OdpowiedzUsuń
  3. oto wyniki dzisiejszej kolejki PIERWSZE TŁOCZENIE 4-6 DRINK BAR VIANDO 4-3 PACIO PAKOSC DROGI I MOSTY 3-0 BELFER

    OdpowiedzUsuń
  4. artykuł do poprawki, ewidentnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. @arkhon - nie pamiętałem, kto strzelił i nie chciałem się pomylić :) i tak byłeś Man of the Match ;)

    OdpowiedzUsuń